czwartek, 29 listopada 2012

Zawał poprawek.

Ten moment, kiedy czytasz poranne maile i dochodzisz do wniosku, że z wieczornych planów nici. Mało tego - z nocnych i nawet z jutrzejszych planów nici, bo właśnie dostałeś "drobne" poprawki do projektu. Drobne są o tyle, że napisane drobnym drukiem, ale gdyby je wydrukować, wypełniłyby sześć grubych tomów.

W rozpaczy idziesz zapalić, aby uspokoić skołatane nerwy robisz sobie dwie kawy, zwierzasz się przyjaciółce na czacie, przeglądasz Facebooka, Twittera i resztę internetów w poszukiwaniu rozwiązania. Stosujesz starą, dobrą metodę, która nigdy nie działa.



3 komentarze:

  1. Raz tak zrobiłem i zadziałało! Klient poszedł do innego gościa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorsze są takie, takie błędy które występują tylko u klienta pod firefoxem 1.0 i za żadne skarby nie zainstaluje sobie nowej wersji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś dostałem poprawę "proszę przesunąć logo o 2px w prawo" poczekałem 10 min i napisałem że już zrobione;) dostałem odpowiedź "teraz jest super" :))))))

    OdpowiedzUsuń