wtorek, 30 października 2012

Nowe formaty w grafice.

thx to Agnieszka Ł.

poniedziałek, 29 października 2012

Z PAMIĘTNIKA NAPIĘTEGO GRAFIKA - VOL.02


REKLAMA OD TYLCA

Badania fokusowe. Zostały chyba wymyślone tylko po to, żeby dać jakieś zajęcie bezrobotnej rzeszy socjologów i psychologów, jaką co roku wypluwają wszystkie uniwersytety i szkoły tzw. wyższe w całym kraju. Skoro już przyjmuje się uznawać obie te dziedziny wolnomyślicielstwa za nauki, to ludzi je uprawiających wypadałoby traktować z szacunkiem równym fizykom czy filozofom. Sadza się więc ich razem w wielkich salach wypełnionym żywą opinią publiczną, na szyje nakłada krawaty i smycze z nadrukowanym logo i każe się w tej opinii poruszać. Opinia publiczna ma postać kilkunastu-kilkudziesięciu kompletnie przypadkowych ludzi, wziętych z jakiejś ulicznej łapanki i omamionych banknotem 50-złotowym i/lub czekoladą. Za te prezenty powiedzą wszystko, co będziecie Państwo chcieli, żeby powiedzieli, a nawet dwa słowa więcej. Najlepiej jak w takiej grupie obudzi się jakiś przed-szereg-wychodzący. Taki co to wstanie i zacznie się mądrzyć. Nie ma najmniejszego znaczenia jakie głupoty będzie plótł, większa część reszty natychmiast podchwyci jego słowa i zacznie traktować jako swoje. Tak oto rodzą się Mesjasze i politycy. Więcej >>>

czwartek, 25 października 2012

RE: RE: RE:


"Panie Marcinie dziękujemy za przesłaną grafikę. Musimy zmienić zdjęcia bo ludzie na zaproponowanych przez pana fotkach mają za dużo zębów jak na parę seniorów na wakacjach."


<thx to Marcin G.>

poniedziałek, 22 października 2012

LOVE&HATE



Od ponad pół roku produkujemy dowcipy na temat współpracy z klientem. Wiadomo, że w tej robocie jest czasem jak w cyrku, więc trzeba się jakoś przed tym bronić. Krzesłem się nie da, więc trzeba kulturalnym wyszydzonkiem ze szczyptą upokorzonka. Narzekamy, śmiejąc się baranim śmiechem, nie zdając sobie sprawy z tego, że trochę przesadzamy. Praca jak każda inna. Poza pracą jest jeszcze inny świat. Jest wiele wymiarów życia. Jest nieźle, a mogłoby być o wiele gorzej. Mogłoby? Ano mogłoby. Więcej >>>

wtorek, 16 października 2012

Z PAMIĘTNIKA NAPIĘTEGO GRAFIKA.


Czy przetargi reklamowe są ustawiane? Żart krążący po sieci „W dogrywce przetargu zostaliśmy tylko my i ta agencja, która ma wygrać” nie jest chyba wcale pozbawiony sensu. Pytam Krzysia, starszego accounta, jak to kurwa jest, że już od 9 lat obsługujemy tę samą firmę, mimo że naszym reklamom – jak by to powiedzieć – nieco brakuje świeżości i finezji? I widzą to wszyscy, nawet ślepi i głusi. A już z pewnością konkurencja.
– Nie mogę ci powiedzieć, bo to tajemnica strategiczna jest – zbył mnie Krzysiu. Więcej >>>

środa, 10 października 2012

Bestiariusz Branżowy vol. 2

No i jest kolejna część.


Operator DTP
Cichy typ. Stroni od agencyjnych ploteczek i wspólnych wyjść na piwo. Podobny trochę to kolesi z IT, z tym że tamci to zwykłe nerdy, a w nim jest coś nieodgadnionego i kurewsko strasznego. Nikt nigdy nie odważył się przejrzeć historii w jego przeglądarce. Wiecznie jest czymś zmęczony. Nie jest niemiły, ale jakoś nie chce się z nim rozmawiać. Ubiera się tak, jakby mama nadal kupowała mu ubrania w drodze z pracy. Jak przychodzi na imprezę branżową, to nie wiadomo, z której jest agencji, bo wszyscy przed nim uciekają i finalnie stoi z innymi DTP-owcami w kącie. W domu coś hoduje lub pędzi - nikt tego do końca nie wie. Ma największą szansę na samobójstwo, zaraz po senior copywriterze. Więcej.

poniedziałek, 8 października 2012

Bestiariusz Branżowy vol. 1

Co jakiś czas pojawiamy się na Vice. Dziś pojawiliśmy się znowu, z pierwszą częścią Bestiariusza Branżowego. Jutro kolejna. Zapraszamy.  


Junior Copywriter.

Zazwyczaj jest to młoda dziewczyna świeżo po studiach. Kiedy awansuje na seniora, zmienia płeć i zaczyna pić. Jeszcze niedawno pracowała w kebabie, więc praca w agencji niesamowicie ją podnieca. Stylizuje się na artystkę, dlatego wygląda jak stragan z rajstopami i sznurowadłami. Ma o sobie wysokie mniemanie, więc dopuszcza do siebie od creative directora w górę. W pracy jest straszna mądralińska i uważa, że jej pomysły są naprawdę dobre. Oczywiście nie jest to prawda, ale dyrektor kreatywny przytakuje, bo liczy na kolejny raz po następnej imprezie firmowej. Więcej